Jesteś tutaj:

Agnieszka Osiecka w żółtych płomieniach liści

3698
Wykład inaugurujący rok akademicki 2016/17 dr Igora Pogorzelskiego - podróżnika, eksperta w sprawach muzyki i dźwięku w filmie i radio - 17 października 2016 r.
Igor Pogorzelski
Ukończył studia reżyserii dźwięku w Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie, gdzie przez kilka lat był asystentem – sekcja filmowa – dyplom z wyróżnieniem. Praca magisterska o muzyce eksperymentalnej w polskim filmie animowanym. Reżyser dźwięku i konsultant muzyczny w polskich filmach fabularnych. W roku 2004 współtworzył cyfrowe archiwum Polskiego Radia i Uniwersytetu Muzycznego. Współpracuje z Filharmonią Narodową, Orkiestrą Polskiego Radia i Operą Narodową  z dziedzinach cyfrowej rejestracji i masteringu nagrań i multimediów. Odbył szereg staży w dziedzinie zaawansowanych technologii dźwięku i systemów radiowych w Niemczech, Szwajcarii, Francji i Wielkiej Brytanii. Mówi biegle po angielsku, francusku, niemiecku i hiszpańsku. Prowadzi seminaria z dziedziny muzyki i dźwięku w filmie oraz technik radiowych dla potrzeb pracowników radia, telewizji i uczelni artystycznych.

Z powodów technicznych nie zdołaliśmy zarejestrować nagrania tego wykładu.
Poświęcony był Agnieszce Osieckiej - polskiej poetce, autorka tekstów piosenek (napisała ich ponad 2 tys.!), pisarce, reżyserce teatralnej i telewizyjnej, dziennikarce.
Opowieść o tej niezwykłej kobiecie, byz której trudno sobie wyobrazić świat polskiej kultury, muzyki i rozrywki XX wieku, przeplatana była fragmentami nagrań audio i video wywiadów, piosenek przez nią napisanych i wykonywanych przez najwybitniejszych piosenkarzy.
Prelegent zachwalał przygotowany przez siebie program w następujący sposób:
"Skończyłem nowy temat o Agnieszce Osieckiej pt. Osiecka w żółtych płomieniach liści.
Nie lubię się chwalić, ale mam wrażenie, że ten temat udał się.
Cóż, Osiecka to moje klimaty, a może też i Wasze?
Przyznam, że zainspirowała mnie pani Dominika z Milanówka. I oto jest.
W tym roku Agnieszka Osiecka ukończyłaby 80 lat, a w marcu będzie 20 rocznica, jak odeszła, dość niespodziewanie, bo nie lubiła opowiadać o swoich chorobach.
Kochała życie i ludzi.
Zatem temat jest rocznicowy, a lubimy rocznice  :) "
Nie ma krzty przesady w tej auto-laudacji.
Zebrani na wykładzie trwającym więcej niż 1,5 godziny, gdy się skończył w ogóle nie chcieli wstać z foteli.
Zauroczeni, rozmarzeni, oczarowani...