Na przybyłych czekało wiele atrakcji. Na początek warsztaty cyrkowe dla dzieci i ich rodzin – zabawy z chustą klanza, żonglerką, jazdą na mini-rowerze cyrkowym – prowadzone przez trenerów z Marek (Animacje Dziecięce http://animacjedzieciece.pl/). Następnie zabawa z modelowaniem białych i czerwonych balonów. W międzyczasie można było skosztować waty cukrowej.
Równolegle Stowarzyszenie Miłośników Miasta Radzymin i Bitwy Warszawskiej 1920 Roku zapraszało na przejażdżki bryczką ulicami Radzymina, a najmłodszych – na jazdy konne (na koniach prowadzonych przez jeźdźców stępem po placu).
Zabawę trwającą ok. 2 godziny w ciepłe, słoneczne popołudnie zwieńczył koncert Kapeli Drewutnia (http://www.kapeladrewutnia.pl/) – folkowego zespołu z Lublina. Zespół zdołał zagrać tylko jeden utwór na skwerze – w chwile potem załamała się pogoda, lunął deszcz i trzeba się było schować w budynku biblioteki. Ale ten jeden utwór zagrany w plenerze wystarczył, by wszyscy, którzy jeszcze pozostali i nie dali się wystraszyć nadchodzącej burzy, weszli na salę wysłuchać reszty koncertu. Usłyszeli utwory inspirowane tradycyjną muzyką Ziem II Rzeczypospolitej, a zwłaszcza muzyką terenów, gdzie stykały się i przenikały różne kultury i tradycje: łemkowskie, ukraińskie, rusnackie, pieśni z Ziemi Lubelskiej, Śląskiej czy Małopolski. Kapela zagrała znakomicie – zgodnie ze swoim mottem, którym zachęca do przychodzenia na własne koncerty. Widzowie zatem mogli się przekonać, jak to dobrze było przyjść do kapeli, która tęgo rżnęła w drewutni. Tam tedy wszyscy się weselili, więc i oni nie pozostali smutni.
Zdjęcia autorstwa pana Zbigniewa Pachulskiego.
Majówka na Skwerze Czterech Wieszczów
